Wielu z nas strzelanie z wiatrówki kojarzy głównie z wesołym miasteczkiem, a nie z poważnym strzelaniem sportowym czy rekreacyjnym. Postaram się Wam przybliżyć podstawy strzelania z najbardziej popularnych w naszym kraju wiatrówek karabinkowych, tak by śrut trafiał, jak najbliżej środka tarczy.
KatalogStrzelectwoBroń czarnoprochowaAkcesoria do broni czarnoprochowej Informacje o produkcie Dostępność: Jest w sklepie Dostępna ilość: Producent: Saguaro Arms Koszt wysyłki tego towaru od: 7,00 zł zobacz wszystkie koszty wysyłki Przesyłki zagraniczne zobacz cennik Smar miękki Lighting No 3 Zimowy Zalecany do użycia w niskich temperaturach PONIŻEJ 0 ºC. Smar twardy przeznaczony do zasmarowywania komór w rewolwerach kapiszonowych, pocisków do broni odtylcowej oraz broni na amunicję scaloną. Użycie tego smaru zmniejsza opory pocisku podczas przechodzenia przez przewód lufy (większa prędkość początkowa), minimalizuje efekt ołowienia, zmniejsza nagromadzanie nagaru prochowego oraz ułatwia czyszczenie po strzelaniu. Regularne stosowanie produktu w wyraźny sposób polepsza celność broni oraz zmniejsza zużycie przewodu lufy. Eliminuje także potrzebę częstego czyszczenia pomiędzy strzałami. Zawartość opakowania - 100 gr. Co to jest broń czarnoprochowa? Jeżeli wystrzelenie ładunku następuje w efekcie gwałtownego spalania czarnego prochu to mamy do czynienia z działem albo bronią ręczną należącą do broni czarnoprochowej. W dzisiejszych czasach arimia korzysta już z broni nowej generacji, a broń czarnoprochową należy uznać za historyczną. Do broni czarnoprochowej należy pistolet, karabin jednostrzałowy, rewolwer sześciostrzałowy czy też dubeltówkę. Broń czarnoprochowa – broń bez zezwolenia. Jest to jedyny rodzaj broni jaki można nabyć w Polsce bez specjalnych zezwoleń czy zaświadczeń, wystarczy dowód osobisty. Przepisy prawa szczegółowo precyzują, że chodzi o broń palną rozdzielnego ładowania wyprodukowaną przed rokiem 1885 lub jej replikę. Taką broń bez zezwolenia można nabyć i mieć na terytorium Polski w sposób terenie Unii Europejskiej można przewozić tą broń posiadając odpowiednim dokumentem a mianowicie Europejską Kartą Broni. Uzyskanie tego dokumentu nie jest trudne. Broń czarnoprochową tak jak każdy pozostały gatunek broni należy przechowywać i używać w sposób odpowiedzialny, przestrzegając wszystkich zasad bezpieczeństwa. Kiedy bezpiecznie postrzelać z broni czarnoprochowej? Najwłaściwszym miejscem do strzelania z broni czarnoprochowej jest licencjonowana strzelnica. Każdy zaczynający swoją przygodę ze strzelectwem powinien stosować się do pewnych reguł. Pierwsza regułą nakazuje zapoznanie się z budową broni, jej działaniem oraz regulaminem prawidłowego strzelania. Strzelając po raz pierwszy dobrze skorzystać z fachowej pomocy instruktora. Celować z broni czarnoprochowej trzeba wyłącznie do tarczy. Podczas obsługi broni należy przestrzegać zasad bezpieczeństwa tak aby nie doszło do wypadku. Najistotniejsze z tych reguł to poruszanie się po strzelnicy z nienabitą bronią, podczas ładowania należy broń kierować lufą do tarczy, i pod żadnym pozorem nie celować w inne osoby nawet z nienaładowanej broni. Broń czarnoprochowa w jaki sposób się z nią posługiwać? Broń czarnoprochowa to nie tylko pistolet czy rewolwer niezbędny jest cały zestaw narzędzi dzięki którym broń będzie czysta i sprawna. Po pierwsze żeby strzelać konieczne są kule i kapiszony oraz proch. Dobre kule muszą być dobrane do kalibru broni, kapiszony konieczne są aby zapoczątkować zapłon. W pełni bezpieczne rozładowanie i zabezpieczenie broni jest możliwe jedynie wtedy gdy posługujesz się kluczyka do kominów. Do czyszczenie broni czarnoprochowej niezbędne są spray i olejek do broni oraz zestaw wyciorów. Broń czarnoprochowa będzie służyła właściwie i przez długi okres tylko wtedy jeżeli będzie we dobry sposób konserwowana najwłaściwiej po każdym strzelaniu czyścić ją i smarować odpowiednim też nabyć prochownicę, aby ułatwić sobie wsypywanie prochu do fiolek. Należy też pamiętać o własnej ochronie i zakupić słuchawki i okulary ochronne oraz rękawice. Broń czarnoprochowa – co warto kupić? Broń czarnoprochowa występuje w dwóch głównych kalibrach 36 i 44 Każdy z nich ma swoich amatorów i przeciwników Wybór uzależniony jest przede wszystkim od osobistych preferencji. Broń kalibru 36 cechuje mniejszy odrzut, lżejsze kule, a co za tym idzie mniejsze koszty eksploatacyjne. W wypadku tego kalibru możemy również wspomnieć o większej celności. Jeśli chcesz strzelać efektownie tak jak na westernach z odpowiednim hukiem i zasłoną dymną należy wybrać kaliber 44. Broń czarnoprochowa to głównie modele Cotla, Remingtona czy Rogers&Spencera wybór zależy od osobistych preferencji i tego co zapewni największą satysfakcje w trakcie strzelania. W podjęciu ostatecznej decyzji może pomóc próba strzelania z modeli które bierze się pod uwagę, warto też skontaktować się z posiadaczami takiej broni, aby poznać zasady konserwacji i obsługi. Broń czarnoprochowa – piękne przedmioty. Trzeba też docenić walory estetyczne modeli i replik broni czarnoprochowej, ponieważ są to naprawdę wartościowe przedmioty. Wszystkie one są przecież nie tylko funkcjonalne ale również pięknie wykonane. Z tych względów oprócz swych zaket użytkowych mają również walory czysto estetyczne i doskonale nadają się na ozdobę. Wszystkich pragnących zakupić broń czarnoprochową zapraszamy do naszego sklepu, mamy w ofercie wszystko czego potrzebujesz, żeby strzelać i dbać o swoją broń. Opinie o produkcie Dodaj komentarz Zapytaj o ten produkt Inne produkty z tej kategorii Inni klienci kupujący ten produkt zakupili również: Wysyłka gratis Zrób zakupy na kwotę powyżej 300,00 zł a przesyłkę wyślemy na nasz koszt Zobacz nas na : Pocztex Poczta AKCEPTUJEMY : PayPal Przelewy24 Ktoś celował do niego jak do tarczy - mówi Radosław Fedaczyński, szef Centrum Adopcyjnego Ada w Przemyślu, gdzie pies dochodzi do zdrowia. Czesio, bo takie imię dostał kundelek, od kilku Wiatrówka Crosman Summit 4,5 mm z lunetą Wiatrówka Crosman Summit 4,5 mm z lunetą to idealne połączenie przystępnej ceny i znakomitej jakości. Na pierwszy rzut oka, po otrzymaniu takiej lunety w oczy rzuca się dobre wykonanie sprzętu. Dlaczego ta broń jest tak ciekawym rozwiązaniem? Na pewno należy mieć na uwadze akt, że wybór właśnie tego sprzętu pozwala od początku na dobre strzelanie. Wiatrówka Crosman Summit 4,5 może być zatem idealnym rozwiązaniem dla początkujących. Dodajmy również fakt, że wiatrówka jest tak zaprojektowana, że mamy do czynienia z naprawdę mocnymi strzałami. Wiatrówka z lunetą dlatego możemy jeszcze celniej strzelać. Fakt luneta nie jest perfekcyjna ale mówimy tutaj o sprzęcie dla każdego, a nie wiatrówce za kila tysięcy złotych Przedziały cenowe wiatrówek – jaka wiatrówka do 200zł: #1 Crosman Sheridan Cowboy 4,5 mm #2 Daisy Buck – jaka wiatrówka do 300zł: #1 Crosman Inferno 4,5 mm – jaka wiatrówka do 500zł: #1 Crosman Copperhead 4,5 mm #2 Hatsan Striker Edge 4,5 mm #3 Gamo Delta Fox GT Whisper – jaka wiatrówka do 1000zł: #1 Crosman Summit 4,5 mm #2 Gamo Whisper IGT 4,5 mm #3 Hatsan 125 STG #4 Crosman Vantage Nitro Piston 4,5 mm Zakup wiatrówki, w jaki sposób wybierać? Wiatrówki, strzelanie w wolnych chwilach do puszek czy tarczy to na pewno sposób na relaks, sposób na odstresowanie się. Ale zanim ktokolwiek zacznie strzelać, zanim ktokolwiek zacznie rozwijać swoją pasję z wiatrówką w roli głównej ten koniecznie powinien zapoznać się w jaki sposób dobrać wiatrówkę oraz osprzęt do niej. Która wiatrówka dla kogo? Jaka wiatrówka będzie idealna dla młodych ludzi, jaka wiatrówka będzie najlepsza dla kogoś doświadczonego? Sprawdzić należy podstawy związane z różnego rodzaju systemami strzelenia w produkowanych wiatrówkach. Sama zabawa, strzelanie na odstresowanie, niekoniecznie ćwiczenie precyzji to nic innego jak wybór wiatrówek na co2. Wiatrówki idealnie nadające się dla początkujących. Lekkie, proste w użytkowaniu, dla dzieci czy kobiet – idealny sprzęt. Również dla niedzielnego strzelca, który nie ma zamiaru inwestować większych kwot pieniędzy. Jaki model dokładnie będzie tutaj najlepszy? Warto sprawdzać internetowy ranking wiatrówek co2, warto czytać opinie specjalistów, testerów wiatrówek. Wiatrówki PCP podobne do tych na CO2 z tym że ich obsługa jest trochę bardziej trudniejsza. Należy niejako napompować zbiornik w wiatrówce, wykonać kilka ruchów. Ale wiatrówki z takim mechanizmem mają zaletę w postaci mocnego strzału. Dla kogoś lubiącego poczuć siłę w trakcie strzelania wiatrówki tego typu będą idealne. Ranking wiatrówek pcp to najlepsze miejsce gdzie można po prostu sprawdzić co się obecnie liczy na rynku w tej kategorii. Wiatrówki sprężynowe czyli klasyka tematu, czyli coś dla osób które połknęły bakcyla strzelania. Są one przygotowane z myślą o długoterminowej i częstej eksploatacji ale od korzystających wymagają odpowiedniej siły i cierpliwości do tzw. łamania, naciągania sprężyny. Producenci proponują różnego rodzaju wiatrówki sprężynowe, te najlepsze można znaleźć w takich miejscach jak ranking wiatrówek sprężynowych. Profesjonalni testerzy, znawcy tematu dokładnie opisują działania i zalety konkretnych modeli. Polskie prawo, a zakup wiatrówki Zadając pytanie o to jaka najmocniejsza wiatrówka pistolet bez zezwolenia jest najlepsza. Chcąc dokładnie wiedzieć, którego rodzaju sprzęt można zakupić bez problemów i co dokładnie wolno robić z taką wiatrówką należy zajrzeć do przepisów polskiego prawa. Przepisy są jednoznaczne, mianowicie każda osoba pełnoletnia może nabyć wiatrówkę bez zezwolenia, które siła wystrzału wynosi maksymalnie 17J. Co istotne, przeróbka wiatrówki tak aby dawała większą moc strzału jest zabroniona, można za to trafić przed obliczę sądu. Oczywiście warto sobie zdać sprawę, że najlepsze wiatrówki to niekoniecznie te z największą mocą, liczą się inne aspekty. Dodatki do wiatrówki Dobra wiatrówka to nie tylko odpowiednia celność, brak odrzutu, komfort w trakcie strzelania, noszenia broni. To również prawidłowe wyposażenie dodatkowe. Warto pomyśleć o lunetach. Jaka luneta do wiatrówki? Która będzie odpowiednia, czy zawsze warto w nią inwestować? Wiatrówki mające odpowiednią moc wystrzału, wiatrówki sprężynowe muszą posiadać profesjonalną, musi to być dobra luneta, mocna, wytrzymała. W innym wypadku, inwestowanie w kiepską lunetę to prosta droga do szybkiego zakończenia jej żywota. Mając wiatrówki z innym mechanizmem, gdzie w trakcie strzelania nie czuć odrzutu, gdzie wiatrówka jest stabilniejsza, wystarczy zainwestować w standardową lunetę. Nie ma możliwości że taka luneta będzie niestabilna, że się może szybko uszkodzić w trakcie częstego strzelania. Jak się przygotować na zakup wiatrówki? Kiedy kupujemy po raz pierwszy wiatrówkę należy w pierwszej kolejności zainwestować swój czas w przeglądanie najróżniejszych opinii, testów, zainteresować się specjalistycznymi forami internetowymi, warto zadawać specjalistom pytania. Cierpliwość popłaca, można uzyskać multum informacji od osób które od lat użytkują wiatrówki. Dobrym rozwiązaniem są również wszelkiego rodzaju zestawienia, ranking wiatrówek gdyż co jakiś czas na rynku pojawiają się nowe modele, z nowoczesnymi technologiami, rozwiązaniami. Copyright - 2019 - Wszystkie prawa zastrzeżone. Pistolety lub karabiny pneumatyczne to propozycja nie tylko dla sportowców, ale także każdego, kto chce pracować nad swoją celnością lub oswajać się z bronią strzelecką. Wiatrówki możesz zakupić bez pozwolenia – wystarczy Ci tylko dokument poświadczający pełnoletniość. Dowiedz się jakie wiatrówki znajdziesz w sklepie Forum Libertarian ma swój regulamin. Fora Dyskusje różne Hyde-Park You are using an out of date browser. It may not display this or other websites should upgrade or use an alternative browser. Jaką wiatrówkę kupić? Thread starter counter Rozpoczęty 24 Luty 2014 #1 Chcę kupić coś do strzelania do tarczy i/lub puszek itp. Moc, stabilność konstrukcji, celność, wygląd - wszystko się liczy, ale przy zachowaniu maksymalnej wygody i "lekkości" użytkowania (z broni będzie też strzelała dziewczyna). Cena nie gra roli. Co polecacie? #2 Admin #3 Ciek Miejsce na Twoją reklamę Chodzi o wiatrówkę? Karabin, pistolet? Admin #4 Chcę kupić coś do strzelania do tarczy i/lub puszek itp. Moc, stabilność konstrukcji, celność, wygląd - wszystko się liczy, ale przy zachowaniu maksymalnej wygody i "lekkości" użytkowania (z broni będzie też strzelała dziewczyna). Cena nie gra roli. Co polecacie? Ale zamierzasz kupić nielegalnie broń palną? I pytasz na forum o sugestie? #5 Chodzi o wiatrówkę? Karabin, pistolet? No, właśnie gdybym wiedział o co chodzi, to bym nie pytał. Z tego co na razie wyczytałem, to właśnie wiatrówki bardziej nadają się do strzelania do nieruchomych celów od ASG. Raczej karabin jak pistolet. Ale zamierzasz kupić nielegalnie broń palną? I pytasz na forum o sugestie? Nie, skąd taki wniosek? Chodzi mi o broń (pneumatyczną), którą można zakupić w sklepie z ulicy (bez zezwolenia i rejestracji) i postrzelać sobie z dziewczyną na podwórku for fun. Ma być łatwa w obsłudze, w miarę dokładna, w miarę motzna (tzn. na tyle, żeby pocisk do tych puszek dolatywał i je strącał), fajnie wyglądać itp. EDIT: Ach, to jest główny temat o broni palnej. Sorry Winettou. Można prosić o wydzielenie lub przeniesienie do właściwszego tematu? Ostatnia edycja: 24 Luty 2014 Admin #6 #7 Na wiatrówkach się nie znam ale skoro wspomniałeś o ASG Ma być łatwa w obsłudze, w miarę dokładna, w miarę motzna (tzn. na tyle, żeby pocisk do tych puszek dolatywał i je strącał), fajnie wyglądać itp. Strasznie ogólne wymagania, nie wiem jak z wymaganiem cenowym to łap to nic nie pisałeś o ergonomi to elektryczna replika Ak47 będzie w sam raz i sprężynowy dragunov, na wajche z wyrzutnika łusek zakładasz kawałek rurki gumowej i nawet dziewczyna nie będzie mieś problemów z przeładowaniem jeśli cena gra role to zostają pompki sprawdzony klasyk też ujdzie M-ko filem nie jestem to nie podam nic jankeskiego ak trafisz w sylwetke człowieka z 30m, swd z 40m, na pompkach z 20m, na tych dystansach strącą puszki, dwa pierwsze przebiją w palcem w d denko puszki z przystawienia. ofc to co podesłałem to zabawki, dwa pierwsze powinno działać bez problem z 3 lata, pompki moga ale nie muszą paść po pół roku (zbicie sprężyny lub uszkodzenie mechanizmu spustowego). Jak wolisz coś innego to pisz konkretniej. #8 Ja dawno temu kupiłem chińską niemiecką wiatrówkę Norconia Germany (zwaną też narkomanią dzierganą) za 120 zł. Straszny szajs. Admin #9 WoKu Anarchoautystyk Admin #10 O dojebałeś z grubej rury. Potem będzie fama, że libertarianie to sami bogacze. My tu rozmawiamy o sprzęcie za 200-600 zeta, a tam sprężynówki za 1700 w górę. Admin #11 Ciek Miejsce na Twoją reklamę Cekaus to dobry sklep, sam robiłem u nich zakupy wersji "zmodyfikowanych" i faktycznie czuć różnicę w stosunku do sprzętu fabrycznego. Nie będę wskazywać konkretnego sprzętu, natomiast uważam, że do takich zabaw najlepszy jest model na sprężynę, bo jest w największym stopniu „bezobsługowy” – nie trzeba doładowywać powietrza/dokupować nabojów co2 i co tu dużo mówić, jest też chyba najmniej awaryjny ze względu na prostą konstrukcję. Mnie się podoba też, że czuć i słychać strzał, choć z drugiej strony lupki tego nie lubią i trzeba się liczyć z tym, że na optykę wyda się więcej Jeśli sprzęt ma mieć „szmoc” to warto unikać typowych plujek robionych pod celność, takich jak np. czeski sprzęt z fabryki (slavie). Z drugiej strony, budżetowy sprzęt wyposażony w „szmoc” (np. hatsany) lubi gdy ktoś znający się na rzeczy lekko poprawi rozwiązania fabryczne, ograniczając jego narowistość Radziłbym unikać różnych chińskich wynalazków za 2 stówki bo to jest loteria z jakością, raz się trafi w miarę ok. sprzęt, a raz chujnia z grzybnią. Łatwo się zniechęcić dzierżąc w ręku kawał gówna. Admin #12 #13 Ooo, to o czym pisze Ciek, to jest coś, czego właśnie szukam. Bezobsługowość i prostota, a do tego, żeby strzał pozostawiał jakieś wrażenia (odrzut, miły dla ucha dźwięk). W sumie, celność nie jest jednak dla mnie tak istotna. "Szmoc" - tak. Ciek, WoKu, możecie polecić coś konkretnego z tych droższych sprzętów? Admin #14 Ciek Miejsce na Twoją reklamę Wiatrówka sprężynowa nie ma odrzutu jak przy wystrzale z broni palnej. Najpierw lekko kopie do tyłu, jednak później, gdy tłok kończy pracę, sprzęt kopie do przodu. To nie są jakieś znaczne ruchy (zależy pewnie od mocy i jakości sprzętu), ale coś czuć i niestety wpływa to na celność. Modyfikacja takiego karabinka zmierza właśnie do zmniejszenia odrzutu, przy zachowaniu pozostałych parametrów. Polegać to może na wymianie części na lepiej spasowane/o lepszych właściwościach, usunięciu fabrycznych niedoróbek w komorze (jakieś złe frezy, wypustki itp. itd.) i dobrym nasmarowaniu. Do 1000 zł sprzęt ze sprzętu wyposażonego w szmoc popularne są hatsany (warto brac od razu z modyfikacją). Do 1500 - 2000 podlinkowane przez WoKa Weinrauchy (HW77 jest bardzo popularne). Powyżej 2000 już się nie znam zupełnie, ale każdy sprzet powinien być przyzwoity, może coś od Anglików (np. Air Arms)? Jak cena nie gra roli i szukasz szmocy, a nie celności,to pobaw się w krótką papierologię z rejestracją i kup sobie karabinek FAC (powyżej limitu 17J). Na tych się nie znam, ale czasem przeglądam sobie YT i sprzęty takie jak np. Gunpower SSS wydają się być prawdziwymi kolubrynami, tylko to już jest sprzęt pneumatyczny więc do zestawu pewnie musiałbyś doliczyć butlę do napełniania Pewną ciekawostką odnośnie wiatrówek jest to, że spora część ze sprzętu dostępnego na naszym rynku to sprzęt FAC, który na nasze potrzeby został wykastrowany do limitowego 17J. Przywrócenie tego do pierwotnej mocy nie jest specjalnie skomplikowanym zabiegiem, chociaż trzeba pamiętać, że jest nielegalne. Ja biorę pod uwagę taką możliwość jako zatwardziały doomers - preppers Jak ma z tego strzelać kobieta, to warto zwrócić uwagę na ciężar i, jeśli to sprzęt na sprężynę, poczytać (a jeszcze lepiej sprawdzić w sklepie przed zakupem), czy nie ma problemów z naciągiem. Strzelałem kilka razy z hatsana 135 i trzeba mieć niezła parę w łapie żeby w ogóle to naciągnąć, a co dopiero robić to przez godzinę Ostatnia edycja: 26 Luty 2014 Admin #15 No własnie, strzelanie do tarczy/puszek, to raczej nacisk na celność. Ja także bym proponował Slavie, bo do takiej rekreacji to chyba optimum jeśli chodzi stosunek jakości do ceny (choć nie miałem, więc trudno potwierdzić to na 100%). Oczywiście kobieta będzie narzekała na sprężynówkę, bo trzeba naciągać, ale moja żona dużo ze mną strzelała i zabawa przewyższała te niedogodności. A jest coś sensownego na CO2? I znów chodzi mi raczej o coś w cenie kilkuset złotych, a nie 1000+. Admin #16 Ciek Miejsce na Twoją reklamę Do 1000 zł z PCP jest szansa kupić tylko hatsana at44. O karabinkach CO2 słyszałem bardzo złe opinie, raczej jest to dobra konstrukcja dla pistoletu, zwłaszcza z efektem blow back. Z drugiej strony nie używałem nic takiego, więc trudno powiedzieć, może znajduje tu zastosowanie "żryjmy gówno, miliony much nie mogą się mylić". Do 1000 zł powinno się znaleźć coś z PCA, rozwiązanie pośrednie między nabojem CO2 i sprężyną - daje karabin lekki, bez konieczności zabawy w dokupywanie nabojów. Problemem jest to, że trzeba ręką popracować więcej niż przy sprężynie, ale za to nie szarpie przy strzale. Do 1000 zł to nie wiem, może coś Walthera by się znalazło, może coś z firmy Hammerli, która też jest w miarę ok. Na rynku jest dużo sprzętu marki Crossman ale słyszałem, że kupno tego to loteria, jak z każdym sprzętem produkowanym na dalekim wschodzie. Ogólnie z tym PCA jest tak, że sprzęt "single stroke" (pompowany jednym ruchem) ma poziom szmocy w okolicach 5-7J, aby wykręcić więcej, trzeba więcej się nabrandzlować, co na dłuższą metę jest męczące. Lider, Magnum, Narkomania - to są marki, na które trzeba uważać, reszta jakoś tam daje radę. Z Chińskiego sprzętu bardzo dobre opinie czytałem o produktach firmy Wuxi Bam Co., Ltd., które na rynku pojawiają się pod nazwami BMK-xx i są wzorowane na sprzęcie wyższej klasy. Gdybym dziś miał kupić coś z budżecie do 1000 zł, to zaryzykowałbym chyba BMK-40 wzorowany na AA TX200 + jakaś lupka za 2-3 stówki, np. coś ze stajni Leapers albo Point Precission. Tylko podkreślam, że na oczy tego nigdy nie widziałem, a jedynie w internetach "Żryjmy gówno (...) ". Ostatnia edycja: 27 Luty 2014 Admin #17 PCP jest w ogóle zajebiste, tylko trzeba jeszcze do całej zabawy doliczyć koszt butli i tej złączki do ładowania. #18 Zastanawiam się nad kupnem pistoletu na śrut. W galerii jest jeden sklep, z wiatrówkami itd., mogę też poszukać ofert na allegro. Gdzie najlepiej kupić pistolet na śrut i jaki model wybrać? Interesują mnie takie do 200 zł. Chodzi mi o to, żeby "oswoić się z bronią", tzn. poćwiczyć strzelanie itd. Wiem, że takie coś nie dorównuje broni palnej, ale dopóki jej nie posiadam, mógłbym poćwiczyć na czymś takim. Ale czy warto? Na allegro widziałem, też takie z celownikami laserowymi. Bardziej mnie interesują pistolety, niż wiatrówki. Możecie mi coś doradzić? Pytam poważnie. Edit: Zauważyłem, że jest podobny wątek, czy jakiś mod mógłby przenieść ten post do tego tematu? Ostatnia edycja: 15 Kwiecień 2014 Admin #19 Ciek Miejsce na Twoją reklamę #20 Fora Dyskusje różne Hyde-Park Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.Strzał z przyssawką Discovery Soft można używać do miękkich tarcz Discovery Soft, Funny Softarchery lub tarczy z zestawu Softarchery. Do tarcz piankowych możesz strzelać strzałami ze stalowym grotem Discovery 100, które są odpowiednie do siły i możliwości naciągnięcia Twojego łuku (zawsze pod nadzorem osoby dorosłej).
Strzelanie do makiety biegnącego dzika jest niewątpliwie konkurencją trudną i wymagającą od zawodnika poza określonymi predyspozycjami również posiadania dobrego sprzętu strzeleckiego i sporej wiedzy teoretycznej. Dopiero te trzy spełnione warunki poparte odpowiednim treningiem mogą przynieść efekt w postaci zadawalających wyników. Jakie wobec tego są te zadawalające wyniki? Myślę, że dla wielu strzelców jest to granica 80pkt, które powinny być osiągane w miarę regularnie. Ci ze strzelających, którym marzy się uzyskiwanie wysokich miejsc na rozgrywanych zawodach muszą już regularnie strzelać na poziomie 90pkt i lepiej, to już jest oczywiście I liga. Wynik absolutny na oficjalnych zawodach wprawdzie jeszcze nie padł, ale na treningach takie sytuacje maja miejsce, więc jest to chyba tylko kwestia czasu. Inną sprawą jest fakt, że przyjęty system punktacji wyraźnie preferuje strzelanie kulą i możemy sobie otwarcie powiedzieć, że dzik wygrywa zawody. I dobrze i źle, ale raczej źle. Dlaczego? Dlatego że uzyskanie regularnych wyników ponad 90pkt jest dla wielu osób barierą nie do przejścia a to zniechęca. Nie do przejścia nie tylko ze względu na umiejętności. Tu barierą jest często brak biletów narodowego banku polskiego na specjalistyczną broń, optykę i nie ma, co tu ukrywać kosztowne treningi. Wprawdzie wiele osób nie docenia treningu na sucho, ba w naszym strzelectwie myśliwskim prawie nikt tego nie stosuje, ale z kolei trening na sucho nie zstąpi treningu ostrego. Wynik liczony na wartości pierścieni jest czystym nieporozumieniem w strzelectwie myśliwskim. Dlaczego?, Dlatego że tu nie powinno się punktować w ogóle strzałów na szynkę. Na bieg, na słabiznę - to jest strzelanie myśliwskie a nie sportowe. Myślę, że płk Ignacy Stachowiak twórca podwalin naszego strzelectwa myśliwskiego przewraca się w grobie na takie zmiany. Miałem okazje znać go osobiście, często rozmawialiśmy -mówił "strzelectwo myśliwskie ma być myśliwskie a nie sportowe, ono ma przyciągać do strzelectwa szeroką rzeszę myśliwych a nie zniechęcać poprzez sztucznie tworzone bariery". Jak widzimy reakcja grona myśliwych jest natychmiastowa a odpowiedzią na to jest coraz bardziej dynamiczny rozwój strzelectwa parkurowego. Tam strzela się sam śrut, tę konkurencję można strzelać z broni myśliwskiej, jest widowiskowa, niepowtarzalność zestawów jest jej atutem itd., itp. Ale wracajmy do tematu, który ma nam pozwolić osiągać w miarę dobre wyniki w strzelaniu do makiety dzika. Pozwolę tutaj sobie pokazać własne już wypróbowane schematy treningowe, które wielokrotnie przerabiałem z osobami strzelającymi pod moją opieką. Kilka zdań na temat broni i optyki, ale nie za dużo, bo przecież strzelamy z tego, co mamy. Kaliber im mniejszy tym lepszy a więc 222 Rem. Luneta nisko obsadzona i tak zamontowana, aby po złożeniu się nie trzeba było "iść' głową do przodu w celu złapania pełnego światła. Jaki krzyż?, Taki, jaki mamy, do strzelań wyczynowych z pewnością krzyż z kropkami czy pałkami będzie lepszy, ale pozostańmy na razie przy krzyżach myśliwskich np.; nr 4 i 1 jako najpopularniejszych. Jaka krotność?- Taka, z której uzyskujemy najwyższe wyniki. Na początek krotność 6-8 w końcowych fazach treningu 10-12. Broń. Należy zwrócić uwagę przynajmniej na cztery zasadnicze elementy: Długość osady - nieco krótszej niż przy broni śrutowej. Montaż lunety, niski i nie za bardzo posunięty do przodu. Stopkę kolby, która nie może być gumowa i zahaczać nam o kamizelkę, jeśli tak się dzieje oklejamy końcówkę kolby na czas zawodów taśmą samoprzylepną do pakowania -wystarczy, aby kolba ślizgała nam się po kamizelce. Przed wejściem na stanowisko powinniśmy obciążyć kamizelkę paczką naboi śrutowych wsypanych do jej kieszeni, wygładzi nam to tym kamizelka powinna być dobrze dopasowana do sylwetki strzelającego, co zdarza się naprawdę bardzo rzadko. Spust broni, tu ma często początek seria niepowodzeń na dziku. Spust musi być lekki, ale bez przesady. A z drugiej strony nie może być tak ciężki żeby ciągnąć go jak krowę za ogon. Poprosić doświadczonych kolegów o oceną spróbować jak mają wyregulowane spusty w swojej broni. Podstawą sukcesów na dziku jest pewny strzał z wolnej ręki jest to prawda oczywista i jedyna. A więc nie zabierajmy się na ostro za strzelanie dzika w biegu skoro mamy problemy z trafieniem go, gdy stoi. Jakie powinniśmy mieć osiągnięcia. Nie wychodzimy z pola 9-tki. Jak trenujemy, wiatrówka, kbks, no i nasz sztucer na sucho i co kilka złożeń strzał. Kiedy już zaczynamy mieć niezłe skupienie do makiety stojącej możemy zacząć strzelać do makiety w ruchu. Pierwszych kroków nie radzę robić na dystansie 50 metrów, to za trudne. Idziemy z instruktorem lub kimś do pomocy na połowę odległości lub nawet bliżej i tutaj zaczynamy strzelać do jadącej makiety najpierw ze składu. Dwa strzały w prawo dwa w lewo i do tarczy -uwaga na bezpieczeństwo! Strzały z tej odległości z reguły wchodzą w tarczę i po kilku próbach zaczynają być coraz bliżej środka. Założenie jest niewielkie z reguły na brzeg 9tki a więc bardzo czytelne dla strzelającego. Trening urozmaicamy w ten sposób, że puler puszcza nam dzika non-stop a my prowadzimy go na całej długości przebiegu strzelając np., co trzeci przebieg. Najczęstszym błędem jest zrywanie strzałów. Możemy temu zaradzić ładując broń strzelającemu tak, aby nie wiedział, kiedy jest załadowana. Należy podejść do tego z dużą ostrożnością -przećwiczyć schemat podawania broni - zabezpieczonej -idealnie jest, kiedy mamy możliwość postawienia stołu. Wtedy ładujemy broń, kładziemy ją zabezpieczoną na stole a strzelający podchodzi, ustawia się, bierze broń, odbezpiecza itd. Taki strzał na sucho, kiedy strzelający spodziewa się huku i kopnięcia jest świetnym sposobem, aby zobaczyć czy zrywa strzały. Kiedy już mamy opanowane trafianie w tarczę ze składu zaczynamy strzelanie z postawy strzeleckiej określonej regulaminem a więc z kolbą na wysokości biodra. I znowu dwa strzały w lewo dwa w prawo i do tarczy. Dlaczego serie mają być krótkie? Aby po pierwsze nie zmęczyć zawodnika i aby pamiętał, co sknocił w poszczególnych złożeniach. W miarę sukcesów cofamy się w stronę stanowiska i ponawiamy strzelanie. Jak długo to trwa? U osób mających obycie ze strzelbą jeden solidny trening owocuje już przyzwoitymi wynikami na tym dystansie. Dla każdego strzelającego poważnym problemem jest ilość czasu, w jakim widzi makietę a właściwie jego brak. W sumie czasu tego jest bardzo dużo trzeba go jednak umieć wykorzystać. Po pierwsze, podczas składu trzeba zdać sobie sprawę, że szybko to nie chaotycznie.. Postawa nasza jest wyprostowana, pionowa, komendę podaje tylko lewa ręka opuszczając lufę do określonej wysokości. Jak znaleźć tą wysokość? Trzeba złożyć się do makiety, wycelować w dziesiątkę i zachowując postawę opuścić kolbę do regulaminowej wysokości. Lewa ręka pozostaje w bezruchu - jest tylko podparciem, osią obrotu dla bierze udziału w podnoszeniu broni do oka, to niesłychanie ważny element strzelania. Zapamiętujemy na kulochwycie punkt, w którym znalazł się koniec lufy i staramy się podczas całej serii tak dawać komendę, aby lufa zawsze zatrzymywała się na tej wysokości Drugim punktem, jaki powinniśmy zapamiętać jest wysokość położenia lufy przed jej opuszczeniem a więc przed daniem komendy. Kolba ma być podniesiona do ramienia,zawsze z jednakowej pozycji przyłożenia, tylko prawą ręką, lewa ręka stanowi tylko oś obrotu. Kolba ma wejść w dołek strzelecki ślizgając się cały czas po kamizelce a policzek zablokować jej ruch od dołu, ruch stosunkowo wolny nie chaotyczny. Potem pozostaje już "tylko": złapać dzika w lunetę, pojechać z nim znaleźć odpowiedni punkt celowania (pod siódemką) i spokojnie ściągnąć spust. Zanim to jednak nastąpi bez problemów powiedzmy sobie jak zachować się na stanowisku. Po wejściu na stanowisko, układamy odliczone naboje w takiej odległości abyśmy mogli swobodnie sięgnąć po nie ręką. Następnie wykonujemy bardzo ważną rzecz stajemy w osi konkurencji. Wynika to z prostej zasady, aby nasze ciało stało naturalnie w kierunku strzału. Jak to zrobić? Stajemy nieco szerzej niż, do strzelań śrutowych, nogi w obrysie barków, sztywne z przeprostem w kolanach. Bierzemy broń, zamykamy oczy i składamy się w stronę makiety. Po otwarciu oczu widzimy wyraźnie czy jesteśmy złożeni na środek przebiegu czy nie. Tą różnicę korygujemy poprzez przestawienie całego ciała tak, aby punkt celowania naszego naturalnie ustawionego ciała przypadał na środek przebiegu. Od tej pozycji przestawiamy się minimalnie w prawo do makiety jadącej z lewa na prawo i w lewo do makiety jadącej z prawa na lewo. Te przesunięcia są konieczne gdyż w przeciwnym wypadku brak swobody ruchu w którąkolwiek ze stron będzie skutkował ułożeniem pocisków z przodu i poniżej linii celowania. Jest to już sprawa indywidualna, ale należy o tym wiedzieć, aby odpowiednio reagować, jeśli pociski będą nagle lokowały się w określonej części tarczy. Pociski u góry tarczy to strzały z nie dociśniętej broni, strzały u dołu tarczy to strzały zerwane. Strzały z przodu - za duże wyprzedzenie lub za duże przestawienie się w daną stronę-za duża swoboda ruchu. Strzały z tyłu - za małe założenie lub za małe przestawienie się w daną stronę. Za małemu przestawieniu się towarzyszy z reguły ściągnięcie strzałów w dół. Ustawienie się na stanowisku ma decydujący wpływ na swobodę prowadzenia i technikę oddania strzału. Ustawiamy się zawsze w kierunku oddawanego strzału a więc na około jedną długość sylwetki od końca przebiegu. Z tej pozycji robimy najazd lufą -górą- nad miejsce skąd ukaże się makieta i dajemy komendę. Po ukazaniu się sylwetki zaczynamy wykonywać skład i czynności związane z płynnym prowadzeniem makiety. Dochodzimy tutaj do trzech bardzo ważnych technicznie elementów poprawnego strzału, jakim jest oddech i prowadzenie makiety i tempo strzelania. Oddech. Strzelamy zawsze na bezdechu. Po zaakcentowaniu miejsca oddania strzału następuje wdech, najazd nad miejsce dania komendy i w trakcie komendy następuje głęboki wydech połączony z absolutnym rozluźnieniem góry tułowia. Taki luz powinien towarzyszyć płynnemu prowadzeniu sylwetki. Ręce pozostają bez ruchu, prędkości prowadzenia nadaje obrót całego korpusu, wyprostowanego korpusu. Najczęściej popełnianym błędem jest dociąganie lub popychanie broni lewą ręką. W efekcie mamy strzały wyrzucone przed punkt celowania lub zgoła przed tarczę. Co zrobić, aby wyzbyć się tej wady?.Kładziemy bron na kancie dłoni lub zwiniętej pięści i normalnie uczymy się w ten sposób prowadzić broń. Zarówno pociągnięcie jak i popchniecie ręką jest nie możliwe w tym układzie gdyż broń zsunie się nam z ręki. W początkowym okresie radzę strzelać na tempa. Co to znaczy? Po daniu komendy i ukazaniu się dzika podnosimy broń do oka i zaczynamy w myślach wolno odliczać, prowadząc makietę -raz-, znajdując punkt celowania, - dwa- i ściągając spokojnie spust - trzy. Tak dopracowana metoda pozwoli nam uniknąć nerwowego strzelania po kulochwytach osi. Na treningach nie strzelajcie długich serii. Przyjmijcie układ 3 w lewo 3 w prawo. Chodzi o to, aby zapamiętać błędy i nie forsować się zbyt mocno. Pamiętajcie, że z reguły druga seria jest najlepsza, więc jeśli chcecie się sprawdzić zróbcie sobie rozgrzewkę 2x3 a potem strzelcie już pełna serię Pozbierajmy sobie nasze spostrzeżenia i ułóżmy je w ciąg czynności, które mamy wykonać na stanowisku. Wejście na stanowisko Ułożenie amunicji Ustawienie się i sprawdzenie czy znajdujemy się w osi strzelnicy Znalezienie punktów położenia lufy przed i po komendzie Ustawienie się do strzału np. z lewej na prawo Załadowanie broni, Precyzyjne ułożenie kolby powyżej biodra Dźwignięcie broni, najazd nad miejsce strzału Głęboki wdech połączony z najazdem broni nad miejsce ukazania się sylwetki(metr od "chlewika') Wydech i komenda Podniesienie broni do oka - rozpoczynamy odliczanie Na trzy spokojne ściągnięcie spustu, po strzale lufy jadą jeszcze kawałek za tarczą Rozładowanie broni Odpoczynek - broń na stół, lewa ręka do dołu, dwie trzy sekundy spokoju, oczy na zielone i następnie wszystko poza punktami1-4 od nowa x 9. Sztuka strzelania dzika to sztuka powtórzenia dziesięciu identycznych sekwencji ruchowych, które powinny być opanowane do perfekcji. Musimy nauczyć się poza tymi sekwencjami ruchowymi, o których sobie powiedzieliśmy sztuki wyłączania się po oddaniu strzału i przechodzenie natychmiast w stan odpoczynku i przygotowania się do ponownego powtórzenia naszego schematu ruchowego. Ważne jest, aby poziom pobudzenia, który zaczyna się od momentu przygotowania do strzału a kończy się z chwilą ściągnięcia spustu był przez nas umiejętnie hamowany i nie stał się tak wysoki, że uniemożliwi nam płynne oddanie celnego strzału. Wchodzimy tu już w sferę treningu mentalnego zupełnie pomijanego w naszych strzelaniach, treningu bardzo ważnego, którego umiejętne stosowanie przez doświadczonego instruktora zawsze owocuje zwyżką wyników. No, ale to już temat na nowe spotkanie. W wypadku, gdy zawodzą nas nerwy i emocje biorą górę skupmy się na szczegółach na tych kilkunastu punktach, które mamy wykonać, na rzeczach błahych, ale odciągających nas od tego, co się już stało. Nie rozpamiętujmy ostatniego strzału, to już jest historia. Odpocznijmy parę sekund po strzale, nie forsujmy zawrotnego tempa strzelania, starajmy się robić wszystko płynnie w jednakowym tempie a wyniki na pewno się poprawią.